
Dzieciństwo spędziłem na terenach wyżynnych,
gdzie wiecznie miałem pod górkę. Nienawidziłem tego. Prosiłem rodziców o
przeprowadzkę na niziny, jednak od szczęścia ich syna ważniejsza była
praca.Na studiach pojechałem do Zakopanego z trzema kolegami z samorządu -
Rafałem, Damianem i Robertem. Chciałem...