Pokazywanie postów oznaczonych etykietą matura. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą matura. Pokaż wszystkie posty

sobota, 1 lipca 2017

Czy jesteś mądrzejszy od maturzysty? Rozwiązuję maturę z WOS poziom rozszerzony.

Prawie 25,5 tys. absolwentów liceów i techników podeszło w tym roku do rozszerzonej matury z Wiedzy o Społeczeństwie. Tylko 13 proc. z nich przekroczyło próg 50 proc. Średni wynik to 26 proc. a mediana - 22 proc. Oczywiście zaraz podniosło się wiele głosów jacy to młodzi maturzyści niedouczeni i nic nie wiedzą o świecie. Powszechnie panuje jeszcze opinia, że WOS można zdać oglądając programy informacyjne w TV (już rzadko), czytając gazety (jeszcze rzadziej), czy przeglądając internet (zdecydowanie częściej). Czy jednak tak niska zdawalność to wina uczniów, czy bardziej poziomu trudności egzaminu (ewentualnie poziomu nauczania w polskich szkołach)? Postanowiłem sprawdzić to sam i pomimo, iż swoją maturę zdałem już 10 lat temu, jeszcze raz zmierzyć się z zadaniami maturalnymi. Mam o tyle łatwiej, że w między czasie udało mi się skończyć studia prawnicze, aplikację radcowską i zdać egzamin zawodowy. Postaram się więc spojrzeć na wszystko również z perspektywy maturzysty, bo wiadomo, że przez lata trochę wiedzy podłapałem. Z drugiej jednak strony część zadań wymagała systematycznej nauki, w krótkim okresie przed egzaminem, a ja niekoniecznie siedziałem na bieżąco w niektórych tematach. Dość gadania, zaczynam! Gdyby ktoś również chciał się sprawdzić tutaj jest arkusz: http://p.iplsc.com/-/0006KLZEXTEIDESV.pdf a tutaj klucz odpowiedzi z CKE: https://www.cke.edu.pl/images/_EGZAMIN_MATURALNY_OD_2015/Arkusze_egzaminacyjne/2017/formula_od_2015/zasady_oceniania/MWO-R1-N.pdf

Pierwsze zadanie i od razu trzeba zmierzyć się z jakąś definicją, a klepanie naukowych formułek nie jest specjalnie pasjonujące. Odrzucam odpowiedź A, bo zwyczajnie nie pamiętam znaczenia słowa "anomia", odrzucam C, bo zdecydowanie nie jest to konformizm. Z pozostałych dwóch odpowiedzi wybieram D, bo wydaje mi się, że lepiej pasuje do definicji. Niestety już na pierwszym zadaniu się wykładam, bo poprawna jest odpowiedź B. Dostaję gonga już na samym początku i trzeba będzie się postarać bardziej w dalszej części :)



Społeczna, pierwszy punkt na moim koncie :)


Chwila skupienia, bo trzeba przeczytać tekst o homo sovieticus i artykuł o bezrobotnych...


3.1. Koncepcja nie jest adekwatna, bo ci ludzie pomimo swojej sytuacji wykazują aktywność, nie pozostają bierni. Punkt dla mnie.
3.2. 1. fałsz, 2. fałsz, 3. fałsz. Według formularza CKE w moim rozwiązaniu jest błąd, bo w 1 jest prawda (tak myślałem, że 3xfałsz wygląda zbyt podejrzanie). Nie zgadzam się z takim kluczem, ponieważ pytanie dotyczy o umiejętności typowe dla społeczności zbieracko-łowieckich. W ostatnim zdaniu, pierwszego akapitu tekstu nr 2 jest fragment "Je się przede wszystkim to, co uda się wyhodować.". O ile wiem hodowla zwierząt, uprawa rośłin to typowa cecha społeczeństwa rolniczego, a nie zbieracko-łowieckiego. Przyjmuję, że po odwołaniu do CKE otrzymuję 1 punkt za to zadanie, no chyba, że ktoś mi racjonalnie wyjaśni, że mi się nie należy. 


4.1. Łemkowie, jeden punkt. Jednak w ramach Akcji Wisła byli wysiedlani przede wszystkim Ukraińcy, a także Bojkowie i Dolinianie. W kluczu są jedynie Łemkowie, jeżeli faktycznie tylko za nich dostaje się punkt to jest to spory błąd, bo właściwie na jakiej podstawie maturzysta ma domyślić się odpowiedzi? Chyba CKE nie sądzi, że ktoś po napisie na tablicy rozróżni język łemkowski(rusiński) od ukraińskiego.


4.2. Naruszenie prawa własności, wolności osobistej, zakaz dyskryminacji i kilku innych praw i wolności. Raczej dość proste zadanie, 1 punkt.


Przepisy dotyczą Karty Polaka, nie oznacza ona nadania obywatelstwa polskiego. Repatriacja dotyczy obywateli polskich, którzy z różnych przyczyn musieli opuścić kraj. Mniej więcej tak jest w kluczu CKE, 1 punkt.


1. fałsz, 2. fałsz, 3. prawda. Niestety 0 punktów, bo w 3 pytaniu poprawna odpowiedź to fałsz. Nabrałem się na dość typową pułapkę.I cannot into procenty, trochę wstyd. Drugie pytanie proste, ale trzeba być czujnym, w 2012 r. nastąpił wzrost, więc o pomyłkę w warunkach stresu było całkiem nietrudno.


Problemem jest nepotyzm, 1 punkt.


Chodziło o konserwatyzm, niestety jak już wspomniałem nie mam specjalnie głowy do definicji.
0 punktów.


9.1. Silna pozycja prezydenta wskazuje na Francję i taka też jest poprawna odpowiedź. Tak jak z Łemkami trzeba jednak mimo wszystko strzelać w oparciu o jakieś przesłanki, bo chyba CKE nie wymaga od maturzystów znajomości tekstu konstytucji francuskiej? Ciekawe ile osób zasugerowało się źródłem i wskazało Polskę :) Jeden punkt.


9.2. Zbytni pośpiech i przywiązanie do dość często powtarzanej teorii o "systemie prezydenckim" we Francji sprawia, że zaznaczam odpowiedź D. Poprawna odpowiedź to A. Jestem na siebie zły, bo na podstawie fragmentu tekstu można było wpaść na właściwy trop. Zero punktów.
9.3. 1. prawda, 2. fałsz, 3. fałsz. Wszystko poprawnie. A więc jak się chce uważnie i w skupieniu przeczytać tekst to można. 1 punkt.


Trzeba było wskazać Koreę Północną i napisać nazwę reżimu (totalitarny). Zbieramy 2 punkty i jedziemy dalej.



Kolejna chwila skupienia, do przeczytania fragment pewnej konstytucji...


11.1. Kolejne zadanie ABCD gdzie trzeba będzie zastosować metodę eliminacji, bo niestety nie znam na pamięć treści wszystkich starych konstytucji. W dodatku CKE było cwane i usunęło rok ze źródła;p Odpowiedź A odpada, bo małą konstytucja miała charakter tymczasowy, odpowiedź C odpada, bo tam prezydent był prawie zaraz po Bogu (odpowiedzialny jedynie przed Bogiem i historią), natomiast konstytucja lipcowa z 1952 r. w ogóle nie przewidywała instytucji prezydenta. Poprawna odpowiedź B - konstytucja marcowa, 1 punkt.

11.2. Mandat wolny, 1 punkt.

11.3. Pozycja prezydenta była wówczas mniej znacząca niż dzisiaj, bo nie miał prawa weta, ponadto nie był wybierany w wyborach powszechnych tylko przez Zgromadzenie Narodowe. 1 punkt

Podsumowując, całkiem przyjemne zadanie :)


Zadanie 12.1. Tutaj na podstawie mapek z wyborów z 2011 i 2015 roku z zaznaczonymi okręgami wyborczymi trzeba było rozstrzygnąć, czy dotyczą one wyborów do Sejmu. Odpowiedź to nie, ale trzeba podać jeszcze dwa argumenty. Pierwszy to taki, że te okręgi są jednomandatowe, a do Sejmu są wielomandatowe. Niestety chociaż bardzo wysilałem mózgownicę to nie byłem w stanie za cholerę wymyślić drugiego argumentu. W kluczu jest podane, że chodziło o to, aby napisać o tym, że tych wielomandatowych okręgów jest mniej. Nie wpadłem na kurs myślowy drogiej CKE i pomimo znajomości tematu dostaję tylko 1 punkt zamiast 2.

Zadanie 12.2 Dodatkowo na mapie wyborów z 2015 r. trzeba wskazać dwa województwa gdzie wygrywała wyłącznie PO. To oczywiście województwa lubuskie i zachodniopomorskie. 1 punkt.


Inicjatywa nie jest zgodna z Konstytucją, gdyż dotyczy kwestii wymagających zmiany Konstytucji, a ta określa podmioty uprawnione do przedłożenia projektu takiej zmiany. 1 punkt


Większość bezwzględna została osiągnięta, więcej głosów za niż przeciw i wstrzymujących się. Rodzaje większości z tego co pamiętam były dość dokładnie omawiane na WOS, więc maturzyści nie powinni mieć z tym problemu. 1 punkt


Zaznaczyłem A5, B3, C2, D1. Pomyliłem się jedynie przy wojewodzie, którego dotyczy przepis 4, a nie 5 (rozwiązać organ samorządu terytorialnego może Sejm). Przez to mam tylko 1 punkt zamiast 2. Ogólnie zadanie dość trudne, spokojnie mogłoby się pojawić na egzaminie z prawa konstytucyjnego na studiach prawniczych i sporo osób miałoby z nim problem.


Pytanie, na którym każdy prawnik powinien zarobić pewne 3 punkty. Okazuje się jednak, że nie każdy. Sąd A to oczywiście Sąd Najwyższy, sąd B to Sąd Apelacyjny, środek odwoławczy C to apelacja, nadzwyczajny środek zaskarżenia D to kasacja. Do tej pory wszystko dobrze. W pkt E napisałem również kasacja i to już jest błąd, gdyż powinno być SKARGA KASACYJNA.

Zdezorientowany sięgam po kodeks postępowania cywilnego, znajduję art. 398 i tam stoi jak byk skarga kasacyjna. Zgubiła mnie rutyna? Powszechnie mówi się na nadzwyczajny środek zaskarżenia kasacja, także przy skardze w postępowaniu sądowo-administracyjnym. Myślę, że wielu prawników złapałoby się w takie sidła. Od nich można jeszcze wymagać, ale żeby maturzysta wiedział i pamiętał takie niewiele znaczące pierdoły? Wystarczy, że wie, że kasacja/skarga kasacyjna to nie jest kolejna instancja, a środek nadzwyczajny. Wkurzyło mnie to pytanie, poleciało sporo bluzgów w trakcie sprawdzania. Zamiast 3 punktów jedynie 2.


Zadanie 17. Trzeba było przypisać przepis do odpowiedniego kodeksu, odpowiednio pracy, karnego i cywilnego. Raczej nie powinno nikomu sprawić problemów. 2 punkty i lekka poprawa humoru po poprzednim pytaniu :)

Zadanie 18. Przepisy dotyczące pewnej instytucji pomocy prawnej, dokonującej poświadczenia podpisów, dokumentów itp. Na ich podstawie trzeba było podać nazwę instytucji dokonującej wskazanych czynności. Według CKE prawidłową odpowiedzią jest "notariusz", co jak dla mnie jest błędem. Pytanie dotyczy instytucji, czyli powinno być "notariat". Podobnie zresztą jest np. na wikipedii: Notariat – instytucja pomocy prawnej, która ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa obrotu prawnego i jego zgodności z obowiązującym prawem. Takiej odpowiedzi udzieliłem i po odwołaniu dostaję 1 punkt.


Fragment odwołania od decyzji prezydenta miasta i przepisów dotyczących sposobu jego wnoszenia i organu właściwego do jego rozpatrzenia. Trzeba było rozstrzygnąć, czy zostało złożone właściwie (tak, gdyż zostało złożone za pośrednictwem organu wydającego decyzję) oraz czy zostało zaadresowane do właściwego organu (w tym przypadku nie, gdyż z przepisów wynika, że właściwym organem jest wojewoda). Zadanie wymaga interpretacji podanych przepisów prawa, poziom trudności średni jeżeli ktoś wcześniej czytał cokolwiek przepisów prawa.d 2 punkty dla mnie.


Kolejny raz analiza przepisów prawa (chociaż nie do końca), tym razem kodeksu postępowania karnego. 1 fałsz, 2 prawda, 3 prawda. 1 punkt. W pierwszym pytaniu trzeba było wiedzieć, że na etapie postępowania przygotowawczego nie występuje jeszcze oskarżony, z fragmentu podanych przepisów to nie wynika. Do odpowiedzi na pytania 2 i 3 trzeba znać rolę policji i prokuratora, która również z podanych przepisów nie wynika. Jak dla mnie ktoś chyba lekko przesadził z poziomem, chociaż najlepsze miało dopiero nadejść... 


Poprawna odpowiedź to C, 1 punkt, ale serio? Od maturzysty wymaga się wiedzy, że spółka z o.o. nabywa osobowość prawną z chwilą wpisu do rejestru? Chyba kogoś lekko po...kiełbasiło. Prawo handlowe jest na IV roku studiów i zalicza się do trudniejszych przedmiotów, nie bez powodu naucza się go po przerobieniu podstaw, prawa cywilnego i procedury cywilnej. Ponadto żeby wyeliminować pozostałe odpowiedzi trzeba wiedzieć chociażby co to jest osobowość prawna, zdolność do czynności prawnych, czym się charakteryzuje spółka osobowa, a czym kapitałowa. 


Czytanie ze zrozumieniem za 2 punkty, nikt nie powinien mieć z tym problemów.


Napisałem Powszechna Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela, czyli o "i Obywatela" za dużo. To nie Rewolucja Francuska i Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela, także 0 punktów.


Trzeba wpisać do tabelki nazwy państw przy pasującym roku wejścia do Unii Europejskiej i przyporządkować numer na mapie. Akurat dla mnie to proste zadanie, łatwe 2 punkty. Odpowiednio od góry: Austria 3, Węgry 4, Rumunia 8 i Chorwacja 5. O ile znajomość mapy Europy jest jak najbardziej pożądana, to lata wejścia do Unii to chyba lekkie przegięcie. Według mnie wystarczy wiedza, które państwa są jej członkami.


1. prawda, 2 prawda, 3 fałsz. 1 punkt. Dość proste, może tylko pytanie trzecie sprawiło części problemy, bo wielu utożsamia UE ze Strefą Schengen.


Kolejne proste pytanie, A-Komisja Europejska, B-5 lat, C- ..... eeeeeeeeee, wiem, zaraz sobie przypomnę... To zdjęcie z arkusza jakieś takie dziwne :)





To ten pijaczek z Luksemburga, który robił sobie jaja z papieża i Tuska :) Jak on się nazywał....






Nie słyszę? No bez jaj, żebym się miał wyłożyć na najprostszym pytaniu z całego zadania?


Czas minął! Ten pan nazywa się Jean Claude Juncker, zapisać i zapamiętać.







Zamiast 2 punktów będzie tylko 1, no cóż.


A- Grupa Wyszehradzka, B- Trójkąt Weimarski. Banał, 1 punkt dla mnie.


Zadanie podobne do tego z mapką europy, trzeba w tabelkę wpisać Afganistan i Syrię i przyporządkować odpowiedni numer. Jak ktoś jeździł trochę palcem po mapie świat nie powinien mieć problemu z tym zadaniem. 2 punkty to chyba za dużo jak na takie zadanie.


Coś bardzo prostego na sam koniec, poziom -1. Wpisuję 5 i 6 i dostaję 1 punkt.

Razem zebrałem 41/48 punktów, co daje wynik 85%.

Ostatnie Zadanie 30, za 12 punktów, polegało na napisaniu wypracowania na jeden z trzech podanych tematów.


Temat 1: Scharakteryzuj rodzaje podatków pośrednich, dochodowym i majątkowych w Polsce.
Temat 2: Czy typ systemu partyjnego jest determinowany przez system wyborczy stosowany w wyborach do pierwszych izb parlamentu? (dołączone dane z Niemiec i Anglii)
Temat 3: Scharakteryzuj konflikty międzynarodowe prowadzące do dezintegracji terytorialnej państw na obszarze poradzieckim. (dołączona mapka tego regionu)

Osobiście pisałbym na temat nr 2, zdecydowanie najbardziej przystępny, można podeprzeć się dołączonymi danymi. Temat 3 ze względu na dość aktualne wydarzenia na Ukrainie również nie jest zły. Temat 1 to jednak jakieś nieporozumienie na tym szczeblu edukacji, polecam zobaczyć klucz odpowiedzi i to, czego od maturzysty wymaga przy tym temacie CKE. Przykładowo odnośnie podatku akcyzowego i podatku od gier CKE wymaga następujących informacji:

podatek akcyzowy - od wyrobów akcyzowych: energetycznych, energii elektrycznej, napojów alkoholowych, wyrobów i suszy tytoniowych (stawki podane w złotych, np. za hektolitr, megawatogodzinę, 1000 sztuk, kilogram) oraz od samochodów osobowych (stawki podane w % w zależności od pojemności silnika), możliwość zerowej stawki akcyzy,




podatek od gier – opodatkowane podmioty prowadzące tego typu działalność, stawki w zależności od typu gier (od 10% do 50%) i zakładów (od 2,5% do 12%).

No i to by było na tyle. Jaki jest według Was ten egzamin, łatwy, czy trudny? 

czwartek, 5 maja 2016

Podium polskich lektur maturalnych


Matura 2016 z języka polskiego już za nami. Mam nadzieję, że maturzyści wstrzelili się w święty klucz. Niedawno w Kurierze Lubelskim (www.kurierlubelski.pl/matura-2016/a/matura-z-polskiego-2016-co-bedzie-sprawdz-lektury-z-ostatnich-lat-lista,9943514/) zamieszczono listę wszystkich lektur, które pojawiły się przez ostatnie 10 lat na podstawowej maturze z polskiego. Przedstawia się ona następująco:

Matura z polskiego 2015: "Lalka" i "Ta jedna sztuka"

Matura z polskiego 2014: "Potop" i "Wesele"
Matura z polskiego 2013: "Gloria victis", "Mazowsze" i "Przedwiośnie"
Matura z polskiego 2012: "Dziady", "Lalka" i "Ludzie bezdomni"
Matura z polskiego 2011: "Granica", "Gdy tu mój trup…", "Światło w ciemnościach"
Matura z polskiego 2010: "Świętoszek", "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Matura z polskiego 2009: "Chłopi", "Pan Tadeusz"
Matura z polskiego 2008: "Oda do młodości", "Któż nam powróci", "Lalka"
Matura z polskiego 2007: "Dziady", "Przedwiośnie", "Granica"
Matura z polskiego 2006: "Makbet", "Chłopi"
Matura z polskiego 2005: "Potop", "Kordian" 

Z kolei w roku 2016 na maturze z języka polskiego były teksty z "Lalki", "Dziadów" i wiersz Herberta (doświadczenia z lekcji polskiego nauczyły mnie trzymać się od omawiania wierszy z daleka).



Przez ten czas dwa razy powtórzyli się Chłopi, Potop i Przedwiośnie, 3 razy Dziady, a zdecydowanym liderem jest Lalka, która pojawiła się 4 razy. Co sądzę krótko o tych książkach?

Chłopi to była dla mnie dość ciekawa lektura, odmienna od pozostałych omawianych na lekcjach. Zarówno jeżeli chodzi o tematykę, jak i bohaterów. Polska literatura XIX wieku, czy to był romantyzm, pozytywizm czy Młoda Polska, była naznaczona kwestią patriotyczną. Nawet jeżeli jakiś utwór nie dotykał tego problemu bezpośrednio, to walka o Polskę gdzieś się w jakiś sposób przewijała. Akcja Chłopów dotyczy spraw bardziej przyziemnych, z którymi spotykała się wtedy większa część naszego narodu. Wydarzenia nie rozgrywają się na polach bitw, w wielkomiejskich lokalach, tylko gdzieś na zapadłej wsi w Polsce. Z początku wszystko wydawało mi się obce. Sceneria, język, zachowania ludzkie, ale szybko mnie wciągnęło. Polacy to w dużej mierze potomkowie chłopów, albo schłopiałej drobnej szlachty. Warto o tym wiedzieć, dlatego z przyjemnością sobie Chłopów przeczytałem (już po maturze, na plaży w Bułgarii).

Potopu nie zmęczyłem w liceum i jakoś nie ciągnie mnie żeby skończyć teraz. Film oglądałem, fabułę znam, wystarczy mi. Generalnie dobre było wtedy "ku pokrzepieniu serc", dzisiaj jest wiele lepszych powieści historycznych, np. Legion Elżbiety Cherezińskiej o losach Brygady Świętokrzyskiej. Ba, nawet wtedy był polski pisarz, który pisał lepsze powieści z tego gatunku. Nazywa się Ignacy Kraszewski, niestety poza Starą Baśnią jego twórczość nie jest szerzej znana.
A gość to przykład, że o naszych dziejach można pisać ciekawie i bez zbędnego patosu (przy okazji poruszając mniej popularne wątki). Zainteresowanych odsyłam do wpisu o powieści Brühlhttp://arasoweknihy.blogspot.com/2015/09/powiesc-historyczna-w-realiach-saksonii.html

Przedwiośnia nie czytałem, ale obejrzałem film i nawet mi się podobał. Na szczęście w 2007 r. nie musiałem pisać matury na poziomie podstawowym (od razu pisałem rozszerzoną), Zresztą jak przeczytacie za chwilę, brak znajomości lektury nie jest jakimś wielkim problemem :) Zastanawiam się czy przeczytać Przedwiośnie, uważacie, że warto?

Dziady czytałem wszystkie części i wtedy nawet coś w tym widziałem. Dzisiaj jednak chyba by mi się nie chciało tego czytać, podobnie jak Kordiana Słowackiego. Co nie znaczy, że nie lubię dramatów. W tamtym roku przeczytałem kilka dzieł Szekspira i z pewnością sięgnę po kolejne.

No i na koniec wielki lider rankingu - Lalka. Tej książki także nie przeczytałem w liceum, co nie przeszkodziło mi napisać na jej temat rozprawki na maturze :) Ponieważ zawsze jest jakiś fragment książki w arkuszu, a inspirację do napisania na jakiś temat można spokojnie znaleźć w ciekawszych książkach, nie stanowi to jakiegoś wielkiego problemu. Lalkę mimo wszystko przeczytałem rok temu. Książka całkiem niezła, ale nie jestem w stanie zrozumieć uwielbienia dla niej wśród układających arkusze maturalne. Skoro jednak stoi na najwyższym stopniu podium, napiszę o niej co nieco w innym wpisie.

Z szybkich wniosków można jeszcze zauważyć, że bardzo mało jest literatury światowej. Rozumiem, że to jest matura z języka polskiego, ale o zagranicznych lekturach też pisze się przecież po polsku, są omawiane na lekcjach języka polskiego. Nie wspominając o tym, że literatura polska to nie jest jakaś samotna wyspa na środku oceanu i pozostawała pod wielkim wpływem literatury światowej. Chociażby Mickiewicz gdyby nie inspiracja Szekspirem i Goethem, to niewiele mógłby napisać swoich słynnych dzieł. JEDNA pozycja - Świętoszek Moliera spoza autorów polskich to jest jakaś żenada.

O ile dam radę zdzierżyć powyższe, to ciężko nie powiedzieć parę przekleństw na temat wieku dobieranych lektur. Z tej listy powyżej tylko JEDNA książka została napisana po 1915 r. - Przedwiośnie. Cała reszta to prawie w całości wiek XIX. Przypomina mi się Top Wszechczasów Programu III - co roku wiadomo, że na czołowych miejscach będzie Child in time, Starway to heaven, Money for nothing i inne przeboje dinozaurów. Nie mówię, że co stare to złe, może to być nawet genialne, ale jak powiedział kiedyś nasz trener reprezentacji Polski - Leo Beenhakker:

"Wyjdźcie ze swoich pieprzonych drewnianych chatek!".